Jedynie noc przynosi ukojenie bólu.
piątek, 15 kwietnia 2011
VII
Jeden dzień szkoły, a czuję się jak po tygodniu. Szkoła mnie skończy, wspominałam już o tym? Ogólnie załamka : kartkówa z historii i test z fizyki. Chociaż raz jestem pewniejsza fizyki niż historii. Nie mam wsparcia, wszyscy mnie olewają, zupełnie jakbym nie istniała. Jakaś chandra mnie znowu dopadła, bo szukam dziury w całym. Teraz weekend i za kilka dni święta. Wolne i tylko wolne jest mi teraz potrzebne.Wieczór dał powrót do normalności czyli wygłupy z Kass i porządny film. I oczywiście nowy odcinek Pamiętników Wampirów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zapraszam do udziału w konkursie, który odbywa się u mnie na blogu!
OdpowiedzUsuńDo wygrania wysokie, żółte szpilki :)