sobota, 1 stycznia 2011

V

Nowy Rok. Szybko zleciał ten tydzień wolnego. Oczy mi się kleją, brzuch boli, a głowa pęka w szwach. Masakra! Ale fajnie było nawet. Odsypiać nie będę, bo muszę odrobić lekcje. Do jutra może się wyrobie. Tak strasznie nie chcę mi się wracać do szkoły. Posiedziałabym w domu jeszcze z tydzień co najmniej. Do ferii jakoś może pociągnę. Wczoraj i dzisiaj z Mazurem i Dubielkiem. Te nasze rozmowy, głupie odzywki, malowanie, ziania z byle czego i kogo i Klątwa, o czym warto wspomnieć. Nie zapomnę tego przez długi czas. Ech.. źle w główkach panny macie. Trochę sprzątania i ogarniania tego wszystkiego zostało, ale to drobiazg. Skończyłam oglądać I sezon Pamiętników wampirów i zabieram się powoli za II. Świetna historia, fajni aktorzy i dreszczyk emocji, czyli coś dla mnie. Cieszę się, że mnie naszło na oglądanie tego. Mam co robić. Zdjęcia muszę zgrać i wtedy coś więcej ich dodam na facebooku.